Leczenie paliatywne a pobyt w domu spokojnej starości

Mimo że medycyna na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat znacznie się rozwinęła to nadal pozostajemy bezsilni wobec wielu chorób. Zwłaszcza choroby nowotworowe nadal zbierają śmiertelne żniwo.

To właśnie nowotwór jest drugą, po chorobach układu sercowo-naczyniowego, przyczyną zgonów u osób w wieku podeszłym. Starszy organizm znacznie trudniej znosi bowiem wszelkie próby walki z rakiem, jak np. chemia czy zabiegi operacyjne. Na wzrost liczby osób dotkniętych chorobą nowotworową w wieku podeszłym wpłynęło też niewątpliwie wydłużenie się długości życia ludzi na świecie. Umieramy w coraz starszym wieku, a przez to jesteśmy coraz bardziej narażeni na rozwój chorób w wieku starczym. Zdarza się, że onkolodzy są bezsilni wobec postępującej choroby i zalecają leczenie paliatywne, czyli terapię wyciszającą objawy rozwijającej się choroby nowotworowej i pozwalającą na godne przeżycie ostatniego okresu życia. Często wydaje nam się, że jedynym rozwiązaniem w takim przypadku, jest umieszczenie osoby starszej w hospicjum. Tymczasem, liczne domy opieki nad seniorami, bardzo chętnie przyjmują pensjonariuszy w stanie paliatywnym, zapewniając im wysoką jakość życia mimo choroby, a przy tym dając komfort psychiczny choremu, który na samo słowo „hospicjum” reaguje strachem czy rozpaczą.

 

Kres życia bez bólu, strachu i depresji

Nikogo chyba nie dziwi fakt, że wiadomość o podjęciu przez lekarzy decyzji o rozpoczęciu leczenia paliatywnego jest zarówno dla osoby chorej, jak i jej bliskich szokiem. Mamy bowiem świadomość ograniczonego czasu, jaki pozostał nam z daną osobą. Dlatego też tak ważne jest znalezienie odpowiedniego miejsca opieki. Dom starców dla osoby z nieuleczalną chorobą musi spełniać szereg wymagań. Przede wszystkim pamiętajmy, że nieuleczalna choroba nie musi wiązać się z bólem. Profesjonalna kadra, jaką dysponują ośrodki opieki dla osób starszych, posiada wiedzę, doświadczenie i szereg narzędzi medycznych, które pozwalają na godne odchodzenie. Bez bólu, strachu i pogrążeniu się w depresji.